niedziela, 10 września 2017

Manga ,,Hana to akuma"




Tytuł: ,,Hana to Akuma"
Tłumaczenie angielskie: ,,Flower and devil"
Ilość tomów: 10
Ilość rozdziałów: 58
Publikacja: 2007 - 2010
Autor: Hisamu Oto


Fabuła


14 lat temu demon Vivi zdecydował się opuścić krainę demonów i zejść do świata ludzi. Tam znajduje porzucone dziecko i spontanicznie decyduje się na jego adopcję. Od tej pory mieszka z Haną, ale.... czy posiadanie 14 - letniej dziewczyny obok ciebie jest takie proste? (przetłumaczone ze strony myanimelist)

Fabuła nie jest może skomplikowana, ale za to dość oryginalna. Wyróżnia się na tle innych mang i zapewne długo zapadnie mi w pamięci, co jest dużym plusem. Nadal nie potrafię zrozumieć, dlaczego nie powstała ekranizacja... Myślę, że jako anime cieszyłoby się dużą popularnością ;). Dużym plusem było również zakończenie, które sprawia, że największemu twardzielowi pęka serce. Nie spodziewałam się, że autor ukaże je w takiej formie.

Bohaterowie


Właśnie bohaterowie byli tym mankamentem, który sprawił, że nie oceniłam serii na 10. Jeden stereotyp ciągnie się za drugim, co było widoczne niemalże w każdym rozdziale. Głupota postaci czasami aż raziła w oczy. Nie będę tutaj zdradzała wam szczegółów. Ci, którzy to czytali, wiedzą, co mam dokładnie na myśli ;)

Dostępność


Manga jest dostępna w polskiej wersji językowej, ale tylko w internecie, także nigdzie jej nie kupicie (chyba, że w wersji oryginalnej, czyli japońskiej, lub w innym tłumaczeniu).

Kreska


Typowa dla każdej mangi shoujo. Nie przeszkadzała w czytaniu, ale wybitna też nie była.

Ogólna ocena


9/10


18 komentarzy:

  1. Ale przepiękna kreska! Uwielbiam japońską kulturę i namiętnie oglądam anime - do mang zaglądam trochę rzadziej, ale również bardzo je lubię :D

    Zapraszam na koreańskie rozdanie u Sakurakotoo ❀ ❀ ❀

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety bardzo daleko mi do anime, nie przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Raczej taka historia nawet jako anime (bo mang nie czytuje) nie byłaby czymś dla mnie. Ale muszę jakieś nowe animce obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak ja dawno nic nie czytałam <3 Musze wrócić do Death Note, właśnie sobie uświadomiłam jak za tym tęsknię :D
    http://ksanarunails.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz rację co do tego, że na podstawie mangi mogłoby powstać cudowne anime. Póki co będę musiała się zadowolić jedynie mangą.

    OdpowiedzUsuń
  6. Manga nie dla mnie. Każdy lubi coś innego. :)
    Serdecznie pozdrawiam.
    www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  7. Nice post!
    Would you love to following each other? Let me know!

    xoxo
    ayu

    OdpowiedzUsuń
  8. chyba nigdy nie miałam do czynienia z Mangą :)
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś czytałam jakąś książkę z Mangą i spodobała mi się :)

    https://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie miałam styczności, ale raczej nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda na lekki i przyjemny tytuł. Chyba się skuszę :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda fajnie gdyby nie te postacie :) Kreska mi się bardzo podoba, ale ja akurat uwielbiam taką kreskę w stylu shoujo :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam kiedyś, ale nie jestem pewna co do zakończenia (chyba mix szczęścia i smutku).. Historia mi się spodobała. Kreska też ok, szczególnie ubrania bohaterów *w*


    https://fuukor-wam-poczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Zaciekawiłaś mnie tą pozycją,ale osobiście jestem zakochana w Oblubienicy Czarnoksiężnika i The Liar Game!

    OdpowiedzUsuń