Niedawno zakończyłam oglądać trylogię pod tytułem: ,,Władca pierścieni". Co o niej sądzę?
Pierwsza część momentami mnie nudziła, ale była fajna. Natomiast ,,Dwie wieże" i ,,Powrót króla" to było według mnie cudo. Książek nie czytałam, aczkolwiek adaptacja zachęciła mnie do lektury i w przyszłości zamierzam kupić parę książek Tolkiena. Miejscami owszem, wieje nudą oraz co niektóre sceny są przedstawione aż w nazbyt dziecinny sposób. Mam tu na myśli głównie sceny (których było niemało), w których to bohaterowie cudem przeżywali. Jednakże całość prezentuje się świetnie. Wszystko wykonane zostało starannie, także do obrazu nie można się przyczepić.
![]() |
filmweb.pl |
Cała seria posiadała niesamowity klimat, a wszystko to dzięki aktorom, dobrze dobranej muzyce, animacji, czy chociażby językowi. Mowa postaci nadawała filmowi tego średniowiecznego klimatu.
Reasumując, ta trylogia jest genialna i polecam ją każdemu fanowi fantasy. Teraz zamierzam zabrać się za oglądanie ,,Hobbita" i mam nadzieję, że to również przypadnie mi do gustu.
A co wy myślicie?
Ja uwielbiam wszystkie części, co jest dość nietypowe, ponieważ generalnie za fantastyką nie przepadam! :)
OdpowiedzUsuńhttp://haniamis.blogspot.com/
Ja właśnie przymierzam się do oglądnięcia!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog :)
Obserwuję i będę wpadać częściej!!
Zapraszam również do mnie:
https://anastyle14.blogspot.com/
Jeszcze nie widziałam, ale mam ochote zobaczyć tą trylogię :)
OdpowiedzUsuńJa nie oglądałam, jakoś nie przepadam za fantastyką :)
OdpowiedzUsuńOglądałam całą trylogię Władcy pierścieni i Hobbita również. Zdecydowanie to pierwsze jest znacznie ciekawsze. Hobbit ma przeciągniętą akcję do tego stopnia, że moja koleżanka usnęła na tym w kinie;-)
OdpowiedzUsuńKocham całym sercem od dzieciństwa :D Zostaje na dłużej ^^
OdpowiedzUsuńhttp://podroozdokrainyksiazek.blogspot.com
Oglądałam, ale jakoś mnie nie zachwycił. Mogę obejrzeć i nie drażni mnie, ale to nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńZnam trylogię ze słyszenia. Kiedyś się do nie przymierzę.
OdpowiedzUsuńPóki co jedynie czytałam "Hobbit" ;)
Pozdrawiam :)
Jakoś mnie nie ciągnie do tego filmu.
OdpowiedzUsuńNie przepadam zbytnio za tym filmem :(
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIK
Oglądałam :)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam :D Jakoś nie przepadam za takim typem filmów :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja, ale ja niestety za takowymi filmami/książkami nie przepadam ;*
OdpowiedzUsuńZapraszam❤
Ja jedynie oglądałam Hobbita, ale jak nie będę miała co robić to obejrzę Władcę Pierścieni ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
https://loony-blog.blogspot.com/
Uwielbiam Władcę pierścieni. Oglądałam filmy i czytałam książki. Bardzo miło wspominam tę historię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kasia
http://ebookowe-recenzje.blogspot.com
Dosyć lubię, ale po kilku razach troszkę rzeczywiście zaczęły mnie nudzić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Oglądałam i lubię :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :)
http://bedifferent-ania.blogspot.com/
Ja niestety nigdy nie oglądałam całej trylogii, dlatego nie za bardzo mogę coś o niej powiedzieć. Nie wykluczam, że kiedyś obejrzę, ale na razie nie mam na to ochoty.
OdpowiedzUsuńNie oglądałam nigdy, jakoś nie dla mnie i nie mogę się zabrać za to ;)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Nie oglądałam, ale fajnie, że Tobie się podobała.
OdpowiedzUsuńZacznijmy od tego, że nie da się porównać książki do filmu - wątki w książce są trochę bardziej rozbudowane, widać jaki ogrom pracy włożył Autor w tworzenie tego wielkiego świata. Natomiast film, właściwie każda część mnie zachwyciła. Piękne to było i z przyjemnością się oglądało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Co do obserwacji ja już i czekam na Ciebie :)
OdpowiedzUsuńhttp://bedifferent-ania.blogspot.com/
Nie oglądałam trylogii. Czytałam natomiast książkę "Hobbit, czyli tam i z powrotem" oraz obejrzałam pierwszą część filmu. Książka zdecydowanie lepsza! Film dłużył mi się niemiłosiernie i nie dałam rady sięgnąć po drugą część.
OdpowiedzUsuńznam ale hmm fanką nie jestem :P
OdpowiedzUsuńJa odpadłam przy (jakoś) 5-tym rozdziale Hobbita - książka wieje (i pewnie bardziej niż sceny w filmach, o których napisałaś) nudą. ,,Władcy Pierścieni" nie czytałam, może w przyszłości. Filmy natomiast oglądałam tak dawno, że nie pamiętam ile dokładnie miałam wtedy lat.
OdpowiedzUsuńWidze, ze jesteś tutaj nowa. Także miło mi Cię powitać w blogosferze.^^ W moim najnowszym poście napisałam kilka rad dotyczących blogowania. Jesli uznasz to za spam to wiedz, że najzwyczajniej w świecie nie chce mi się wypisywać wszystkiego tutaj.
Tak czy inaczej życzę powodzenia. Już obserwuję i pozdrawiam. :3
http://screatlieve.blogspot.com/
Wszystkie części bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńOglądałam w sumie chyba ze 40 razy. Jak byłam nastolatką miałam manię WP. Oglądałam prawie dziennie wszystkie 3 części. Czytałam również książki :P
OdpowiedzUsuńJa wielką fanką nie jestem, ale oglądałam :)
OdpowiedzUsuńNa jednym chyba byłam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne filmy
OdpowiedzUsuńinspiracjepatrycjil.blogspot.com
Z Władcy Pierścieni i Wiedzmina zdawałam maturę kocham to :D
OdpowiedzUsuń"Władca Pierścieni" to dzieło, które darzę ogromnym sentymentem. Filmy są już dosyć stare, lecz mimo to, według mnie, w ogóle się nie zestarzały, co bardzo dobrze o nich świadczy. "Hobbit" jak dla mnie kontynuuje filmową dobrą passę i mam nadzieję, że kiedyś zekranizują jeszcze jakieś dzieło Tolkiena, bo jest to kawał naprawdę dobrego fantasy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!